Czy uczęszczanie na wybory ma w ogóle sens?
Polska jest krajem demokratycznym, a więc pełnoletni obywatele Polski, którzy mają prawa obywatelskie jak najbardziej mogą głosować w wyborach i referendach. Jednak prawda jest taka, iż na wybory nie chodzi nawet połowa naszych rodaków. To bardzo niedobrze, bo to sprawia, że władza tak naprawdę nie jest wybierana przez większość wyborców. Naturalnie prawda jest taka, iż zapewne wyniki wszystkich wyborów byłyby podobne, nawet gdyby frekwencja była 100%, lecz należy mieć na uwadze, iż władze w naszym kraju nie są tak naprawdę wybierane przez ogół. Czyli to pokazuje, że bardzo wielu ludzi raczej nie widzi sensu w głosowaniu na wyborach. Czy takowe myślenie jest sensowne?
To tak naprawdę zależy. Nic na siłę. Jeśli wychodzimy z takiego założenia, że całkowicie nie interesujemy się polityką to zapewne nie ma nic złego w tym, iż w czasie wybór wolimy chociażby wypoczynek na działce. Jednak są tacy ludzie, którzy generalnie są bardzo światłymi osobami, lecz nie chodzą na wybory, bo wychodzą z tego założenia, iż tak czy siak ich głos nie jest w stanie niczego zmienić. To nieodpowiednie rozumowanie, ponieważ fakty są takie, że każdy głos się liczy. Wyjątek – takie głosy, które zostały źle wypełnione…
Szczegóły na stronie: https://www.refmat.org.pl/